Forum Kawiarenka Literacka Gimnazjum 26 w Łodzi
Forum Kawiarenki Literackiej
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

-=-śmierć-=-
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Kawiarenka Literacka Gimnazjum 26 w Łodzi Strona Główna -> Twórczość
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Asieńka




Dołączył: 29 Paź 2005
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 20:34, 07 Paź 2006    Temat postu:

To może wydać się Wam dziwne, albo może nawet głupie, ale... ja nie boję się śmierci. Tzn. nie boję się swojej śmierci. Wierzę, że jest coś po ziemskim życiu. Przeraża mnie tylko to, że moi najbliżsi, przyjaciele, rodzina, moja kochana Ciocia, że oni wszyscy mogą odejść wcześniej ode mnie i... że zostanę sama. Wiem, że to jest wręcz samolubne, ale... to boli nawet, jak się tylko o tym myśli, a jak czasem zaczyna się to powoli spełniać, albo jest takie zagrożenie...
Sama śmierć nie jest straszna, tylko jej skutki. Część odchodzi, a część zostaje na Ziemi. To nie śmierć przeraża, a samotność, jaką się odczuwa po śmierci najbliższej osoby. To samotności się boimy, nie śmierci, bo po każdym człowieku zostaje pustka...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Antylopa_Adax




Dołączył: 19 Paź 2005
Posty: 371
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 4/5

PostWysłany: Nie 11:18, 08 Paź 2006    Temat postu:

Liluś napisał:
śmierć jes czymś naturalnym, co rzeczywiscie pozwala nam docenić życie. bo czy cieszylibyśmy sie tak życiem gdybyśmy mieli żyć wiecznie?


Załóżmy, ze idziesz polanką. Trawa pachnie, słońce rzuca ciepłe promienie na liście małych drzewek i słyszysz śpiew ptaków. Czy myślisz wtedy "Jakie to pięknę, szkoda, że umrę..."?

Człowiek o własnej nieśmiertelności dowiaduje się w kilka sekund.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Liluś




Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 390
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: II LO ;)

PostWysłany: Nie 11:56, 08 Paź 2006    Temat postu:

Ada, nie muszę sobie tego powtarzac. Uswiadomiłam to sobie kiedys i to tkwi w mojej podświadomosci. Myśląc o tym od czasu do czasu [bo czasami o śmierci myślę] niekoniecznie na polance ale np. we własnym pokoju, nauczyłam się żyć w taki sposób jaki mi odpowiada. Jak to powiedział Epikur "żyj chwilą, nie ufając zbytnio przyszłosci". Staram się tak żyć, i wydaję mi się, że mi to wychodzi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Antylopa_Adax




Dołączył: 19 Paź 2005
Posty: 371
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 4/5

PostWysłany: Nie 12:21, 08 Paź 2006    Temat postu: ...

No tak, ale jedząc lody waniliowe nie myślisz o tym, że jak umrzesz, to już tego nie poczujesz. Nikt tak nie myśli. Wiadomo, kazdego keidyś dopada rozmyślanie nad własną egzystencją. Ale nie na każdym kroku.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asieńka




Dołączył: 29 Paź 2005
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 17:17, 08 Paź 2006    Temat postu:

Rozmyślanie o śmierci, a cieszenie się życiem póki je mamy to zupełnie dwie różne sprawy. Liluś nigdzie nie napisała, że cały czas "zastanawia się nad własną egzystencją".
Poza tym... nie wiem, jak wy, ale ja, gdy jest mi dobrze, też czasem zastanawiam się nad tym, co będzie, jak ta chwila przestanie trwać. Nie koniecznie chodzi tu o śmierć, wszystko się kiedyś kończy.
A... idąc piękną polanką myślę sobie, że skoro tu jest tak pięklniem to jak pięknie musi być w niebie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Orpheus




Dołączył: 01 Paź 2006
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z braku laku

PostWysłany: Nie 18:36, 08 Paź 2006    Temat postu:

Asieńka napisał:
ja nie boję się śmierci


Bredzisz, zapewniam Cię. Chyba nogdy nie byłaś o krok od śmierci (albo od bardzo dawna). Gdybyś leciała płonącym samolotem, mogłabyś nawet zemdleć z przerażenia.
Ludzie, którzy nie boją się śmierci, popełniają samobójstwa. Spieszno Ci do tego?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Antylopa_Adax




Dołączył: 19 Paź 2005
Posty: 371
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 4/5

PostWysłany: Nie 19:04, 08 Paź 2006    Temat postu:

[quote="Orpheus"]
Asieńka napisał:
Ludzie, którzy nie boją się śmierci, popełniają samobójstwa. Spieszno Ci do tego?


Moim zdaniem, jednocześnie boją się życia. Muszą być też odważni. Ja nie mogłabym pociągnąć za spust, zapić alkoholem tabletek, czy tez skoczyc ze stolu z pętla na szyji. Po prostu się boję.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Orpheus




Dołączył: 01 Paź 2006
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z braku laku

PostWysłany: Nie 19:08, 08 Paź 2006    Temat postu:

Czasami się go boją, czasami go nienawidzą. Jedno jest pewne: to nie jest normalne. Mimo to - nie nalezy mieć do nich o to pretensji. W końcu - my zawsze możemy ich ratować.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Antylopa_Adax




Dołączył: 19 Paź 2005
Posty: 371
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 4/5

PostWysłany: Nie 19:12, 08 Paź 2006    Temat postu: ...

Mam jednak zastrzeżenia co do Twojej wypowiedzi. Przecież samobójstwo to skrajny egoizm. Chyba, że nie ma rodziny i nikogo bliższego.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Orpheus




Dołączył: 01 Paź 2006
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z braku laku

PostWysłany: Nie 19:22, 08 Paź 2006    Temat postu:

KAŻDY jest egoistą. czasami nawet zastanawiam się, czy altruizm istnieje, bo czy jesteśmy w stanie zrobić coś zupelnie bezinteresownie dla innego człowieka?

A jesli oni dochodzą do wniosku, że świat pragnie ich zniszczyć, bądź że sens tego zycia nie istnieje, to chyba mają po temu jakieś powody.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Antylopa_Adax




Dołączył: 19 Paź 2005
Posty: 371
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 4/5

PostWysłany: Nie 19:36, 08 Paź 2006    Temat postu:

Orpheus napisał:
KAŻDY jest egoistą. czasami nawet zastanawiam się, czy altruizm istnieje, bo czy jesteśmy w stanie zrobić coś zupelnie bezinteresownie dla innego człowieka?


Wydaje mi się, że nie. Zawsze myślimy "Pomogę mu, to będzie wdzięczny... Niech spróbuje nie być..."


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asieńka




Dołączył: 29 Paź 2005
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 20:24, 08 Paź 2006    Temat postu:

[quote="Orpheus"]KAŻDY jest egoistą. czasami nawet zastanawiam się, czy altruizm istnieje, bo czy jesteśmy w stanie zrobić coś zupelnie bezinteresownie dla innego człowieka?quote]

Oczywiście, że tak!! A miłość? Uważasz, że to uczucie ma coś wspólnego z interesownością? Kochamy innych po prostu za to, że są obok. To bliskość drugiego człowieka jest najcenniejsza. Bez tego nie istniejemy... Czym byłby człowiek samotny? Chciałbyś istnieć bez innych ludzi? Gdybym wiedziała, że moi najbliźsi mają odejść to chcę żyć o jeden dzień krócej.

A jeszcze jeżeli chodzi o strach przed śmiercią... to nie jej się boisz lecąc płonącym samolotem, boisz się wtedy cierpienia jakiego możesz doświadczyć przed śmiercią, a nie jej samej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Antylopa_Adax




Dołączył: 19 Paź 2005
Posty: 371
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 4/5

PostWysłany: Nie 21:05, 08 Paź 2006    Temat postu: ...

Nie. Właśnie przed śmiercią najbardziej cieszysz się z życia. Jest Ci żal, że już musisz odejść.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asieńka




Dołączył: 29 Paź 2005
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 21:30, 08 Paź 2006    Temat postu:

Napiszę tylko jedno zdanie do przemyślenia, dla wszystkich: czy gdybyście byli pewni, że wasza śmierć będzie polegać na tym, że zaśniecie i po prostu obucie się po drugiej stornie, to czy nadal byście się bali?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Liluś




Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 390
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: II LO ;)

PostWysłany: Nie 21:31, 08 Paź 2006    Temat postu:

Asieńka napisał:
A jeszcze jeżeli chodzi o strach przed śmiercią... to nie jej się boisz lecąc płonącym samolotem, boisz się wtedy cierpienia jakiego możesz doświadczyć przed śmiercią, a nie jej samej.


masz racje... ale gdyby zapytać ludzi co wolą: czy uniknąć cierpienie czy śmierć jestem pewna, że powiedzieliby śmierć. bo cieprpienia nie unikniemy. nie jest ono przecież ściśle związane ze śmiercią. cierpimy nie tylko wtedy keidy umieramy, cierpimy przez całe nasze życie.

[quote:"Antylopa_Adax"]Nie. Właśnie przed śmiercią najbardziej cieszysz się z życia. Jest Ci żal, że już musisz odejść.[/quote]

tu się zgadzam. jeżeli człowiek dowiaduje się, że jest chory i zostało mu pół roku życia, zaczyna robić wszystko, zeby je jak najlepiej przeżyć. często całkowicie zmieniając sposób życia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Kawiarenka Literacka Gimnazjum 26 w Łodzi Strona Główna -> Twórczość Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin