15pisk15
Dołączył: 15 Gru 2008
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 11:35, 17 Kwi 2010 Temat postu: ... |
|
|
I wtem wodospad runął na ziemię.
Wielki huk. Myśli nieuporządkowane gubią nas.
Morze łez zniknęło. Zniknęło w powodzi strumienia wody.
Ściana u postaw ludzkich,
niekończąca się, gruba, dziurawa...
Do nieba?
Za krótko tu stać, by walczyć ze sobą,
za długo- by spiąć się do góry.
Żyć przyjemnością, żyć życia żałobą.
Zbyt silni, zbyt słabi, by postawić swoją...
Z cegieł twardy mur. Pogoń za szczęściem.
Kończy się śmiercią. Trwanie w smutku.
Kończy się końcem. Wiara w początek końca.
Ściana długa- wspiąć się i sprawdzić?
Ale z dołu łatwiej niż tam...
Po drodze wątpisz, przed drogą nie.
Nie myśląc wierzysz, lecz to traci sens.
Zostając umierasz, ruszając też.
Brak kontroli sprawia trudność.
Deszcz znika. Czekasz na kolejny.
To nie będzie ten. Kończąc przegrywasz,
wygrywasz początkiem.
Gdy nieświadomie, znaczy łatwiej.
Kolej długa, nie dotrwasz...
Dusza gotowa, serce puste.
Koniec, koniec nasz.
I wtem wodospad runie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|