Kawiarenka Literacka Gimnazjum 26 w Łodzi

serdka;/ · Gość

eee....eee..ale o co chodzi?? a tak na marginesie wiersz w ogóle mi się nie podoba..flaki z olejem jednym słowem...następnym razem się postaraj ...;/

Orpheus

Ludzie... ludzie... to jest już obłęd! Dlaczego ja tak nie piszę? Serdko - widzę, że wogóle wiersza nie zrozumiałaś (trza się było zastanowić, a nie pisać co ślina na język przyniesie). Tak naprawdę dwa pierwsze wersy mówią nam o tym, co ma przedstawiać ten wiersz. Jest to zestawienie przypadkowo zasłyszanych zdań/wyrazów, które zebrane razem nabierają nowego znaczenia (metoda collage'u - Liluś powwinna to pamiętać z zajęć o Kaziku). Mało tego - to znaczenie wcale nie jest bezsensowne, gdyż to jeden z tych nielicznych momentów, kiedy rzeczywiście możemy sobie pozwolić na swobodę interpretacji. Mnie osobiście najbardziej urzekła ostatnia zwrotka: odbieram to jako protest przeciwko przymuszaniu (w ten, czy inny sposób) do religii. Sam również wyznaję pogląd, że do kościoła winny chodzić jedynie te osoby, które faktycznie wierzą w Boga (i Go kochają), a nie te zmuszane przez rodziców.

Podsumowując - Ado, jesteś wielka!

serdka;/ · Gość

nie będę pisać tak jak ty chcesz orpheusie...to jest moje krytyka i mam prawo mówić co pragne więc proszę nie mów mi zebym sie zastanowila! a jak juz mowilam wiersz w ogóle mi sie nie podoba!! uważam ze jest ...a z resztą bo jak juz powiem to tym razem orpheus mnie zbluzga;/

Liluś

orpheus Cie nie zbluzga. napisz co Ci sie nie podoba, bo właśnie o to w krytyce chodzi. a Orpheus napisał, zebys sie najpierw zastanowiła, bo Twój poprzedni komentarz wygląda tak, jakbys chciała po prostu powiedziec "nie podoba mi sie" tylko dlatego, ze Adax jeździ po tym, co Ty piszesz. wybacz, ja to tak odebralam...

a wiersz... jak dla mnie krzywe zwierciadło dzisiejszych realii.
Orpheusie co do ostatniej zwrotki. ja to na początku interpretowałam jako nawiązanie do przykazania "nie zabijaj", ale cos mi nie pasowało z tym zgrzytem u ludzi... dlatego przyjmuję twoją interpretację, bo rzeczywiscie jest lepsza :p

Orpheus

Jeszcze mnie bronią... świat stanął na głowie...

Serdko - bluzgu, bluzgu, nie mam musgu. Czujesz się usatysfakcjonowana moją postawą?

Liluś - cieszę się, że przyjmujesz moją interpretację, ale mimo to kombinuj dalej z własnymi.

Zresztą - mam pomysł na nową zabawę. Popuśćcie wodze fantazji i spróbujcie zinterpetować ten wiersz w całości. Wszystkie chwyty dozwolone (jak skończycie, to będę łaskaw napisać po co to wszystko, ok? Wink

).

serdka;/ · Gość

nie nie czuje sie...a co do tego to co juz nie moge krytykowac ostro ,bo za chwilę zostanie odebrane ,ze tylko dlatego to powiedziałam bo ada zjechała po moich wierszach!! to ja juz nie mam prawa do własnego zdania?! wiersz ady mi sie nie podoba pod każdym względem!! i co teraz powiecie?? że sie mszcze...?? no dalej...;/

Antylopa_Adax

Powiedz mi proszę, Serdko, dlaczego wiersz Ci się nie podoba? Może po prostu... nie rozumiesz go i chcesz to ukryć pod gadką typu: "to jest BE i już! Odwalcie się! To moje zdanie, a że nie mam zdania, to też moje zdanie!"?

Rolling Eyes

no cóż...

serdka;/ · Gość

nie umiesz przyjmowac krytyki antylopo?? nie podoba mi sie tresc...nie podoba mi sie sposob pisania...nic mi sie nie podoba!! zadowolona??;/

Antylopa_Adax

Umiem przyjąć krytykę. Proszę Cię o nią. Ale nie taką. Chcę kontruktywnej krytyki. Jeżeli tylko na tyle Cię stać, to po prostu... przykro mi. Mogłoby się wydawać, że kawiarenkowicze stoją na trochę wyższym poziomie intelektualnym od swoich "zwykłych" rówieśników. Przecież piszą wiersze, interpretują je, chodzą do teatru, czytają książki, są obyci... dlaczego więc nie stać Cię na wytłumaczenie mi: co robię źle?

Asieńka

Wiesz jest w porządku. Dlaczego? Bo trzeba go przeczytać kilka razy (przynajmniej ja musiałam), żeby zrozumieć, o co chodzi. To dobre, bo za każdym razem dostrzega się coś nowego. Spróbuj, Serdko. To pomaga, uwierz.

Antylopa_Adax

A co zrozumiałaś, Asieńko? Wink

Asieńka

Ja to zinterpretowałam tak:
Ironia jest odczuciem, które budzą w nas reklamy pełne ściemy, którą są puszczane między filmama (również w większości będących ściemą). Narzucane jest wszystko, wszystko z góry ustalone i opracowane, po najbardziej intymne epizody życia człowieka. Wszystko to wydaje nam się normalne, bo jesteśmy do tego przyzwyczajeni. Każdy jednak widzi, jak cienka jest granica, której media nie powinny przekraczać.
Ciekawa jestem, Ado, co chciałaś przekazać i, jak bardzo to odbiega od mojej interpretacji. Smile

Antylopa_Adax

Mimo wszystko nim ja się wypowiem, chciałabym przeczytać pozostałe interpretacje... Razz

Ps. A co zrobisz z 2 i 3 zwrotką? Hmm? Wink

Orpheus

Ado - zainteresuj się Kazikiem. Jeśli Twoja twórczość zmierza w stronę powyższego wiersza, to powinien Ci się spodobać. Na zachętę zamieszczam fragment tekstu utworu "Mój los".