Kawiarenka Literacka Gimnazjum 26 w Łodzi

Orpheus

Tam, gdzie nędza i brud,
Zachmurzone niebo,
Mijamy się codziennie,
Obrzucamy błotem,
Toczymy te same wojny,
Żyjemy małym życiem
Stoi stary samuraj
Niezauważony

Antylopa_Adax

Mam ochotę zapytać... no i co z nim?

Emka

Sam mówiłeś mi, że brak mi finiszu, a Tobie? Nie możemy sobie dopowiedzieć nic pod koniec. Nie wiemy, co zrobi samuraj. Nawet nie wiemy, jaki jest. Nic. Możemy tylko wyciągnąc jakieś wnioski z tego, że nazywasz go samurajem. Jest honorowy? Mężny? Dumny?
Jak w większości swoich wierszy pozostawiasz mnie czekającą na "cdn"

Liluś

a ja tu akurat nie widzę potrzeby konkretnego finiszu. Trzeba tu wziąć pod uwagę to czym samuraj się kieruje w życiu, co jest dla niego ważne... i to słowo "niezauważony". tak naprawdę owy niezauważony samuraj w tym wierszu jest tymi moralami, z których my zrezygnowaliśmy, nie szanujac nikogo i nic.

Orpheus

Znakomicie Liluś. Teraz tylko dodajcie do tego "starość" samuraja. Jeśli chcecie zrozumieć, co jes dla niego ważne - obejrzyjcie "Ostatniego Samuraja", bo to ten film zainspirował mnie do napisania tego wiersza. Porównajcie zasady wyznawane przez starożytnych japończyków, a te wyznawane obecnie. Porównajcie je. Zauważcie samuraja.

Emka

Oglądałam "Ostatniego samuraja" dwa razy. I jakoś to nie zmienia mojej interpretacji...

Liluś

ja oglądałam tylko początkowy fragment. "starość".. chodzi o to, ze i te zasady są bardo stare i trwały bardzo długo jako sprawdzone i ważne. Stary samuraj nadal bedzie wystrzegał tych samych zasad jakie mu wpojono za młodu.

Orpheus