Forum Kawiarenka Literacka Gimnazjum 26 w Łodzi
Forum Kawiarenki Literackiej
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

*** (myślałam, że...)

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Kawiarenka Literacka Gimnazjum 26 w Łodzi Strona Główna -> Twórczość
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Emka




Dołączył: 21 Paź 2005
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z 13 LO ;)

PostWysłany: Nie 13:27, 29 Kwi 2007    Temat postu: *** (myślałam, że...)

myślałam, żę będę pisać
że wysypią się ze mnie słowa niesforne
czereśnie z koszyka

że powstaną zdania
wieże wysokie kształty gotyckie
szklane z tęczą w środku

myślałam, że otworzą się żyły
umierając wypłynie z nich potok
słodki i gorący

myślałam, że napiszę miłością
całą epopeję istnienia
nie da się

patrzę na moje palce
a na nich tylko
złoty motyl mdleje z zachwytu


*** nie wiem czy mnie tu w ogóle ktoś pamięta, ale gdy jako absolwentka 26 odwiedziłam stare, dobre gimnazjum w piątek dostałam od mojej byłej polonistki polecenie - spróbować rozruszać forum Wink nie wiem, czy mój wiersz podoła, jako że poprzedni nie zdobył nawet jednego komentarza, ale próbować można Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ziomcia




Dołączył: 22 Paź 2006
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: drugaa ^^

PostWysłany: Nie 18:13, 29 Kwi 2007    Temat postu:

Był pomysł. Taki wspaniały, kolorowy, niemalże idealny, wyciągnięty z koszyka marzeń. Ale... gdy tylko narzędzie w dłoni się znalazło, pomysł prysnął - życie jednak będzie wyglądać inaczej, nie wszystko jest jak ze snów.
Nie wszystkie marzenia się spełniają, zostaje po nich tylko motyl
[?]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Emka




Dołączył: 21 Paź 2005
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z 13 LO ;)

PostWysłany: Nie 21:32, 29 Kwi 2007    Temat postu:

Ładna interpretacja. Ciekawa. Podoba mi się Smile

Tyle, że to nie jest niespełnione marzenie, bo marzenia ostatnio wszysktie mi się spełniają. To o niespełnionej wenie, inspiracji, która tak szybko paruje - zanim zdązymy słowa przelac na papier, one już znikają i nie pozostawiają po sobie żadnego śladu.

Zastanówcie się - dlaczego?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Liluś




Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 390
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: II LO ;)

PostWysłany: Pon 19:40, 30 Kwi 2007    Temat postu:

dosyć paradoksalne... mieć wenę do napisania o jej braku.. słowa po prostu przebiegają przez nas, ledwo je możemy uchwycić. jeżeli nie zaczniemy spisywać ich natychmiast to nawet jeśli napiszemy coś o tym samym sensie nie będą to te same słowa.. dlatego zawsze jak najdzie was wena nie czekajcie na powrót do domu, zapiszcie wiersz nawet w smsie w telefonie Wink ja tak zrobiłam i wyszedł ponoć całkiem niezły wiersz.. Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Emka




Dołączył: 21 Paź 2005
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z 13 LO ;)

PostWysłany: Wto 7:17, 01 Maj 2007    Temat postu:

master Lilu podpowiada jak pisać xD xD xD

wiesz bejb... gorzej jak te słowa Ci się w ogóle w głowie nie układają, bo czujesz tyle, że na to nie ma słów...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Liluś




Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 390
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: II LO ;)

PostWysłany: Wto 10:23, 01 Maj 2007    Temat postu:

bo są rzeczy, których faktycznie nie da się opisać. a jak komuś się to 'uda' to brzmi to sztucznie, pompatycznie i w ogóle blee Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Emka




Dołączył: 21 Paź 2005
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z 13 LO ;)

PostWysłany: Wto 13:26, 01 Maj 2007    Temat postu:

albo tandetnie ^^

no tylko... dlaczego? ja bym tak chciała mieć tą moc, żeby skomplikowane uczucia opisywać prostymi słowami...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Liluś




Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 390
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: II LO ;)

PostWysłany: Śro 9:48, 02 Maj 2007    Temat postu:

myślę, że wiele osób by taką moc chciało mieć. ale na te wszystkie skomplikowane uczucia jest po prostu za mało słów. nie istnieją takie słowa, które opisałyby miłość. i właśnie dlatego te uczucia są takie piękne.

ps. ale żeśmy rozruszały to forum... -.-"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gaja




Dołączył: 10 Kwi 2006
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: XXIX LO :D

PostWysłany: Śro 11:01, 02 Maj 2007    Temat postu:

A ja myślę, że uczuć nie udaje się opisać słowami dlatego, że dla każdego znaczą one coś innego... I żadne słowa nie potrafią sprecyzować głęboki uczyć tych pozytywnych jak i tych negatywnych

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ziomcia




Dołączył: 22 Paź 2006
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: drugaa ^^

PostWysłany: Śro 11:25, 02 Maj 2007    Temat postu:

Ale czy właściwie ma sens opisywanie słowami własnych uczuć? Przecież trudność ich opisania dodaje im uroku, stają się bardziej magiczne i niepowtarzalne. Wink Choć z drugiej strony czasem warto byłoby podzielić się nimi z kimś...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Liluś




Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 390
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: II LO ;)

PostWysłany: Śro 20:23, 02 Maj 2007    Temat postu:

zgadzam się z Tobą, Ziomciu, ale nie masz ochoty czasami się tymi uczuciami podzielić z innymi? opowiedzieć im co czujesz?
poza tym niektórzy boją się tego, czego się opisać nie da...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ziomcia




Dołączył: 22 Paź 2006
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: drugaa ^^

PostWysłany: Pon 18:03, 07 Maj 2007    Temat postu:

Liluś napisał:
zgadzam się z Tobą, Ziomciu, ale nie masz ochoty czasami się tymi uczuciami podzielić z innymi? opowiedzieć im co czujesz?

Czasem tak, ale łatwe to to nie jest... ;p

Najpierw trzeba samemu dokładnie wiedzieć, co się czuje, no bo jak się samego siebie nie rozumie, to trudno, żeby inni to potrafili. A jak już te uczucia uda się ogarnąć, zrozumieć jak powstały i co naprawdę znaczą, można się zabrać za pisanie wiersza. Ale czasem myślimy, że już coś wiemy, lecz... kiedy długopis ląduje w dłoni, wszystkie te doskonałe przemyślenia ulatują, bo... nie były zbyt dokładne i trafne. Czyli wena zniknęła bez śladu...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Kawiarenka Literacka Gimnazjum 26 w Łodzi Strona Główna -> Twórczość Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin